...Lines and phrases, like knives, your words can cut me through
Keira Melissa Fresh
| 31 maja | 17 lat | VII klasa | Hufflepuff | Krew czysta | Ścigająca |
| Dąb, 11 cali, pióro hipogryfa | Krzyk rozdzierający ciemność | Gepard |
| Małe, wkurwiające, czasem płaczące | Łażące nocą po szkole |
| Promyczek bez światła | Niebieskie oczy bez iskierek |
| Alkohol + fajka = przyjaźń | Długie wpatrywanie się w jezioro i myślenie o niczym |
| Nie wiadomo co | Starsza siostra |
- Tęsknisz za tatą?
- Przecież niedługo wróci. Nie rozczulajmy się tak.
Backing away from the problem of pain you never had a home,
You've been misguided, you're hiding in shadows for so very long,
Don't you believe that you've been deceived that you're no better than...
The hair in your eyes, it never disguised what you're really thinking of.
You've been misguided, you're hiding in shadows for so very long,
Don't you believe that you've been deceived that you're no better than...
The hair in your eyes, it never disguised what you're really thinking of.
Sznurki i inne druty
Cos innego, dodatkowego i niepotrzebnego
________
Kiedyś zmienię, leń ze mnie straszny.
Tak, możemy się znać.
Wątki zawsze.
TAK WIEM, ŻE POWINNAM POZACZYNAĆ WSZYSTKO ITP. I ZROBIĘ TO, JAK ZBIORĘ WENĘ. NA RAZIE NIE EGZYSTUJĘ.
[Pamiętam cię xD]
OdpowiedzUsuń[Ja teeeeż cię pamiętam :D]
OdpowiedzUsuńLeanne
[Ja Cię znam, ale nie pamiętam skąd.]
OdpowiedzUsuńZoya
[Ale supeeeeeer *,* To sobie kiedyś piszniemy na gg. A teraz piszniemy wątek <3]
OdpowiedzUsuń[Taaaaak <3 Tylko jakieś pomysły co do powiązań? :D]
OdpowiedzUsuń[Podejrzewałam to po starym avatarze, ale zmieniłaś i zaczęłam się mylić, chociaż Twój nick kojarzę, bo jest tak bardzo uroczy <3]
OdpowiedzUsuńZoya
[ znamy się, oczywiście, że się znamy :D! a wątek będzie będzie, tylko tu moje pytanie czy masz jakiś pomysł bo ja jestem wypompowana! obiecuje ładnie zacząć :)]
OdpowiedzUsuń[Każdy lubi banany :) Zaczniesz? Ja ostatnio zaczynałam *,*]
OdpowiedzUsuńZoya
[Moja Eklerka wmawiała Keirze, że się nadaje do haremu, czy jakoś tak xD Też nie mam pomysłu x.x]
OdpowiedzUsuń[O taaaaaaaaaak <3 A mogłam wskrzesić Jerry'ego... x3 xD]
OdpowiedzUsuńCesare Caito
[Są w jednej klasie, może wymykają się po nocach i szukają 'czegoś ciekawego' tam gdzie nie można? ;]
OdpowiedzUsuń[To może tak jakiś wątek od razu? ;]
OdpowiedzUsuń[Robert Downey Jr. to moja osobista miłość jest, ołtarzyk planuję mu zrobić <3 A co do wizerunku, to ja Auguścika uwielbiam ^^]
OdpowiedzUsuń[muah, fajnie :D ja Auguścika teraz, Roberta ani razu - nie miałam odwagi :P Pomysłów właśnie niestety nie mam, ostatnio kompletna pustka u mnie w głowie panuje.]
OdpowiedzUsuń[ to może zróbmy tak, że się umówili na randkę w ciemno. Jak się zobaczyli to spoko, a potem zrobimy z tego wielką tragedię? a potem będą się śmiać :)]
OdpowiedzUsuń[No cóż, mi też nic nie przychodzi do głowy, chyba że: wpadną na siebie w nocy i trochę pokrzyczą, skoro obie są w drużynach, to jedna z nich, proponuję Zojkę, wbiła na ich trening, żeby podpatrzeć technikę i się pożarły, ewentualnie skoro obie mają młodsze rodzeństwo, o ile rodzeństwo Keiry jest już w szkole, to może te małolaty się pokłóciły i wezwały siostry na pomoc, które oczywiście się pożarły.
OdpowiedzUsuńWybacz, ale Zojka to nielubiąca innych stworzenie jest, więc same kłótnie przychodzą mi do głowy :)]
Zoya
[Mi tam pasuje. I jak mam zacząć to postaram zrobić się to jak najszybciej, ale jak bardzo chcesz mnie w tym wyręczyć to byłabym wdzięczna xD]
OdpowiedzUsuńLeanne
[Powiedz mi! Czy ta twoja Keira jest zepsuta? W sensie pije, pali, imprezuje itd.? Bo jeśli tak, to będę miała pomysł xD]
OdpowiedzUsuń[NO JA TEŻ! <3]
OdpowiedzUsuń[To może być tą, która moje dziecko sprowadziła na złą drogę. Albo sprowadza xD]
OdpowiedzUsuń[A preferujesz relacje cieplejsze czy raczej trzymanie się na dystans i ewentualne budowanie znajomości w wątku?]
OdpowiedzUsuń[I nawet dziewicą jest! Dobra, czekam <3]
OdpowiedzUsuń[No to wiesz, ja na przykład nie lubię, jak się trzeba zapoznawać, bo to nudne jest. Więc się już znać powinni. A że Wish jest w obyciu łatwy i niekoniecznie przyjemny, a jak tak patrzę na Keirę, to mi się nawet podobni wydaję to... Ten tego.]
OdpowiedzUsuń[MAM POMYSŁA!
OdpowiedzUsuńCud, olśnienie!
Będzie wątek.]
[Jak chcesz zaczynać to zaczynaj, ale możesz poczekać aż się ogarnę i napiszę, bo mojego pomysła chwilowo mi się nie chcę wyrażać słowami, żeby ci go przybliżyć.:>]
OdpowiedzUsuń[Ale wiesz, cudów się nie spodziewaj, to będzie takie zwykłe pierdolenie o niczym, bo mi to najlepiej wychodzi :3.]
OdpowiedzUsuń[ Starsza od niego o rok, ale jest na tej samej pozycji w drużynie co Al, więc może sobie trening urządzą? ^^ ]
OdpowiedzUsuńAlbus
[Ty uwielbiasz, a ja Cię znam. ;D]
OdpowiedzUsuń[No pomyśl, znasz mnie i mam nadzieję, że pamiętasz. ;D Masz w ogóle jakieś skojarzenia? ;> Jeśli mi zaproponujesz jakąś relację, to obiecuję zacząć. ;D]
OdpowiedzUsuń[Proszę, oto i prezentuję ci kompletne pierdolenie o niczym.]
OdpowiedzUsuńCo człowiek to inny charakter. Inne usposobienie, inny pogląd na świat, inny zakres tolerancji, inny gust, wszystko inne. Wszystko. Nie dziwne więc, że Wish nie rozumiał ludzi choć sam przecież zaliczał się do tego jakże dziwnego gatunku. Nie rozumiał, bo ludzie przecież mają to do siebie, że postępują irracjonalnie, nieadekwatnie do sytuacji, działają pod wpływem emocji, pod wpływem chwili. A potem mówią, że jakoś tak wyszło. Że nie myśleli o konsekwencjach. Że ich nie przewidzieli.
Wish miał jednak to do siebie, że starał się zrozumieć. Samemu dojść do tego, czemu jest właśnie tak, a nie inaczej. Czemu robią tak, skoro mogliby nie robić. Czemu świadomie godzą się na zło, czemu sami doprowadzają do tego, co najgorsze.
Bo to ludzie. Ludzie są słabi. Uwadze Wisha nie uszło też to, że on sam również jest słaby. Bo jest człowiekiem.
Egzystencjalne pierdolenie, nie? Ja się dopiero rozkręcam.
Dobrym materiałem do zainteresowania się, uznania za punkt zaczepienia byli dla Wisha tacy ludzie, którzy nie starali się zwracać na siebie uwagi, a jednak nieświadomie to robili, przykładowo poprzez swoje przyzwyczajenia.
Właśnie, przyzwyczajenia to kolejny temat na mój wykład, ale się powstrzymam, może innym razem.
Więc była sobie taka Keira, która lubiła siedzieć nad jeziorem, a już zwłaszcza wtedy, gdy było zimno, ponuro i w ogóle niezachęcająco, bo wtedy najmniej ludzi kręciło się po błoniach.
Oni mieli tendencję do bycia tam, gdzie ich nikt nie chciał. Jakby nie mogli sobie pójść gdzieś indziej. Ludzie.
Wszystko się musi jakoś zacząć, a już na pewno zacząć muszą się znajomości. Inaczej to ich nie będzie, nie? Odkrywczam jak cholera.
Więc był sobie Wish, była sobie Keira, a potem byli sobie Wish i Keira, którzy razem siedzieli nad jeziorem, głęboko w nosie mając fakt, że zaraz będzie ciemno albo zaraz będzie padać. A bo to pierwszy raz?
[Podoba mi się. xd Więc kto zaczyna?]
OdpowiedzUsuń[Kto wie, może Jerry wróci... ]:-> Skoro wącimy to jakieś pomysły? ;)]
OdpowiedzUsuń[czyż to nie wspaniałe, że znów się spotykamy?:P]
OdpowiedzUsuń[Pomyślę nad tym xD Wątek podoba mi się i mogłabym prosić Cię o zaczęcie? x3 Jakoś odwdzięczę się <3]
OdpowiedzUsuńCesare Caito
[hm hm hm, a jakieś okoliczności spotkania chociaż?:P]
OdpowiedzUsuń