środa, 31 października 2012

bez granic, do zatracenia
jak niekończący się sen
włosy,oczy jak narkotyk, kokaina która już mnie uzależniła
nago tańczę wśród swoich pragnień
stęskniona Twego oddechu
dziękuje za każde wczoraj, dziś 
i jutro

L'amour à cœur
Tu l'as rêvé
Miłość sercem -
O niej marzyłaś.

L'amour à corps
Tu l'as trouvé
Miłość cielesną -
Ją odnalazłaś.

Tu es en somme
Devant les hommes
Jesteś naprawdę,
Wobec mężczyzn,

Comme un soupir
Sur leur désir
Jak westchnienie
Nad ich pożądaniem.

Il avait mine de rien l’air de tout emporter
Trzeba przyjąć to co przynosi los

Et je tiens dans mes mains la seule de toutes les choses
Wszystko może być w moich rękach

Je veux mourir un dimanche
Au premier frisson du printemps
Chcę umrzeć pewnej niedzieli
Z pierwszym szmerem wiosny

Je veux mourir les yeux ouverts
Le nez au ciel comme un mendiant
Chcę umrzeć mając oczy otwarte
Nosem do góry jak żebrak


"Qu'ais-je fait pour cela ? Est-ce de ma faute à moi,
Si ma fille est comme ça ?"
"Co zrobiłam nie tak? Czy to moja wina, że moja córka jest taka?"



Que je suis bonne à maudire,
Et moi ça me fait sourire...
Że jestem bardzo dobra w "ładnych słówkach"
I wywołuje to na moich ustach uśmiech ...

niedziela, 28 października 2012

Dodatkowy ster bzdur

Nienawidzi mioteł, panicznie się ich boi. Nie wsiądzie na żadną za Chiny Ludowe, ani za morze Ognistej Whiskey. Dlaczego? Gdy miała lat osiem tatuś próbował nauczyć ją latać, a skończyło się tak, że złamała kilka żeber i rękę. 
○Uwielbia babrać się w ziemi. Już od najmłodszych lat się tym interesowała. Zawsze pobrudzona ale uśmiechnięta wracała do domu, w ubłoconych ubraniach, butach, ku rozpaczy matki. I tak zostało do dziś. 
○ Nie była wybitną uczennicą, jednak nie dlatego, że nie rozumiała, ale przez swoje lenistwo. Nie chciało jej się zaglądać do książek,  odrabiać prac domowych, a wszystkie testy zdała na tyle ile uważała, że będzie jej potrzebne. Jest doskonała z zaklęć i transmutacji, nie licząc oczywiście zielarstwa. 
Chciała mieć smoka, albo chociaż hipogryfa, musiała jednak zadowolić się kociakiem, którego nazwała dźwięcznie Smok, bądź Smoczysko. Adekwatnie do małego zwierzaka, czyż nie? 
Nazywana zakałą rodziny, jej czarną owcą, ale tak naprawdę tylko w swoich myślach.
Kochała tylko raz, dziś jednak ów mężczyzna spoczywa sześć stóp pod ziemią, a jej pozostało jedynie składanie kwiatów na jego grobie. Nie chce o tym mówić, rany są zbyt świeże. 
○ Najlepiej dogaduje się ze swoim braciszkiem.
○Uwielbia czytać mugolskie romanse, oglądać filmy stworzone przez nich. Interesuje się ich życiem, ich wynalazkami
○ Była dumna wychowanka Domu Lwa. 
○Patronus jakiego potrafi wytworzyć, przybiera postać białego wilka.  
○Bogin przedstawia rozpędzoną miotłę. 
○Różdżka wykonana jest z wiśni, a jej rdzeniem jest włókienko smoczego serca. Ma jedenaście cali. 
○ Czarownica czystej krwi, z domieszką 1/8 krwi wili. 
○ Stała bywalczyni miejsc nieodpowiednich dla damy. Szukać jej należy w szklarniach, w gospodzie pod świńskim łbem, we wrzeszczącej chacie, na Nokturnie bądź w zakazanym lesie. 
○ Uwielbia czekoladę, jest ponadto stałym klientem Miodowego Królestwa.
○Mimo że ukończyła już szkołę, wciąż zdarza jej się uprzykszać życie uczniom poprzez rozmaite kawały.
○Jest przewrażliwona na punkcie tego w jaki sposób uczy i czy w ogóle coś dociera do tych dzieciaków, po tym jak wyjdą ze szklarni po lekcji z nią. 
 ○ Uwielbia mugolskiego rocka.

Obrazek obrazkiem obrazek pogania.