Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Roxy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Roxy. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 18 listopada 2012

Oczy są po to, by patrzeć; dusza jest po to, by pragnąć.

Roxanne ‘Roxy’ Weasley |06.07.2006 | lat 16 | VI rok nauki w Gryffindorze | heteroseksualna | do wzięcia | czystej krwi czarownica | szukająca | panicznie boi się wody | patronus przybiera postać  Maine Coon | 12 cali, giętka, heban, włos z ogona jednorożca | drugie dziecko George’a i Angeliny Weasleyów | ukochana młodsza siostrzyczka Freda 

Jej historia jest niemal taka sama jak miliony innych podobnych jej historii. Urodziła się w pewien gorący, słoneczny dzień, w samym środku lata, a dokładniej szóstego lipca dwa tysiące szóstego roku. Jest drugą córką George'a i Angeliny Weasleyów oraz młodszą siostrą Freda.
Dziewczyna wychowywana była ( i nadal jest) w kochającej się rodziny, w poczuciu tego, że jest kochana i akceptowana przez swoją całą, bardzo liczną rodzinę.
Po porzybyciu do Hogwartu, tak jak jej rodzice oraz straszy brat trafiła do domu Godryka Gryffindora zaś podczas drugiego roku swojej nauki została przyjęta do drużyny Quidditcha na pozycję szukającego.
Obecnie Roxanne rozpoczęła swój szósty rok nauki kontynuując takie przedmioty jak: Transmutacja (PO), Eliksiry (PO), Starożytne Runy (W), Zaklęcia (PO), OPCM (PO) oraz Zielarstwo (W).
Z łatwością dostrzeżesz ją na szkolnym korytarzu choć ona chciałaby żeby było inaczej. Robi, więc wszystko byleby tylko wtopić się w tłum uczniów i szybkim krokiem dotrzeć tam dokąd zmierza. Zawsze wpatrzona w czubki swoich butów, jak gdyby bała się patrzeć ludziom w oczy.
Niewątpliwie jej znakiem rozpoznawczym są długie, sięgające pasa kasztanowe włosy, z których światło słoneczne wydobywa ich rudawy odcień.
Wydatne kości policzkowe oraz figlarny lekko zadarty nosek( który Roxanne zabawnie marszczy okazując tym samym swoje zmartwienie czy irytację) upstrzone są złotobrązowymi piegami. Pełne jasnoróżowe wargi bardzo rzadko układające się do uśmiechu; mleczny odcień skóry odziedziczony po matce oraz  jasnozielone oczęta patrzące na wszystko i na wszystkich z lekką nutą melancholii oraz tęsknoty.
Sto sześćdziesiąt osiem centymetrów chuderlawego ciałka skrzętnie skrywanego pod fałdami szkolnej szaty zawsze wyglądającej nienagannie. Poza zajęciami szkolnymi dostrzeżecie Roxanne w przydużych koszulach ( skradzionych ze szkolnego kufra Freda), ogrodniczkach, chociaż ostatnimi czasy panienka Weasley zaczęła wystawiać na światło dzienne swoje długie, ale patyczkowate nóżki ubierając się w bardziej dziewczęcy sposób. Warto zaznaczyć, że dziewczę to ma dość słabą koordynację ruchową przez co bardzo często da się zauważyć, iż potyka się o własne nogi nawet na płaskiej powierzchni. O dziwo, ta cecha nie objawia się gdy dziewczyna dosiada miotły. Cóż, tatuś musiał jej przekazać w genach co nieco swojego talentu.  
Kaczka dziwaczka. Zamknięta w sobie księżniczka. Samotniczka stroniąca od kontaktów z innymi ludźmi. Małomówna. Nigdy nie uczestnicząca w żadnych imprezach ( no chyba, że Fred ją na jakaś siłą zaciągnie).
Tak głównie jest postrzegana Roxanne. Wszyscy razem oraz każdy z osobna zastanawia się jakim cudem panienka Weasley tak bardzo różni się od reszty swojej rodziny, która nie ukrywajmy, była bardziej żywiołowa i otwarta na wszelkie kontakty towarzyskie.
Roxy już od najmłodszych lat była krucha niczym porcelanowa laleczka. Każdemu wydawało się, iż przy silniejszym podmuchu wiatru czy bardziej stanowczym dotyku rozpadnie się na tysiące maleńkich kawałeczków. Nigdy nie rozrabiała ani nie uczestniczyła w licznych dowcipach czy harcach, którym oddawała się reszta kuzynostwa; zawsze stawiano ją jako wzór do naśladowania; zawsze siadająca w najdalszym końcu stołu, nie odzywała się niepytana, a gdy cała rodzina zaraz po wspólnej kolacji czy obiedzie siadała do wspólnego spędzania czasu, Roxanne brała ze sobą książkę siadając cichutko w kąciku oraz zatapiając  się w lekturze na długie godziny.
Zamknięta w sobie marzycielka, posiadająca swój własny świat i swojej własne kredki. Posiadająca nieliczne grono przyjaciół, na których mogła zawsze, wszędzie i w każdej sytuacji liczyć.
Cichutka i spokojna; zawsze chętnie cię wysłucha i pomoże w miarę swoich możliwości.
Wieczna optymistka niepotrafiąca znaleźć dla siebie miejsca w wielkim świecie. Miłośniczka długich spacerów oraz spędzania mnóstwa czasu w samotności. Stała bywalczyni szkolnej biblioteki, bardzo często brana przez uczniów za element jej wyposażenia. Łamiąca szkolny regulamin wałęsając się nocą po szkolnych korytarzach, kiedy to albo wędruje do szkolnej kuchni, gdzie przez bardzo długie godziny rozmawia ze skrzatami domowymi lub na Wieżę Astronomiczną gdzie z zapartym tchem obserwuje migoczące nad jej głową gwiazdy. Zawsze szerokim łukiem omija jezioro. Prawie nikt tego nie wie, jednak Roxanne panicznie boi się wody, co spowodowane jest tym, iż kiedy była młodsza niemal nie utopiła się w morzu wepchnięta do wody przez Freda.
Unikająca wszelkiego rodzaju imprez masowych, których wręcz panicznie się boi. Ba! Zbyt duży tłok w Pokoju Wspólnym ( tak gdzieś 5-6 osób) sprawia, że Roxy niemal biegiem, oczywiście potykając się o własne nogi, pokonuje pomieszczenie by móc znaleźć się w zaciszu swego dormitorium.
Ambitna i inteligentna; nauki przychodzi jej z łatwością choć największy problem ma z eliksirami, których nie potrafi zrozumieć. Wiecznie spóźniona, nigdy nigdzie nie pojawia się na czas. Stała bywalczyni Skrzydła Szpitalnego, gdzie ląduje za każdym razem kiedy uda jej się przez tę swoją niezdarność spaść ze schodów, uderzyć czołem we framugę drzwi czy zrobić coś, co nie przydarza się normalnym ludziom.
Panicznie  wręcz boi się kontaktów z chłopakami. A relacje damsko- męskie omija szerokim łukiem, być może z tego względu, że nigdy ani nie miała chłopaka ani tym bardziej z żadnym nie utrzymywała bliższych kontaktów.
Od czasu do czasu objawia się u niej czysto weasleyowski wybuchowy charakterek, kiedy to potrafi wyrzucić wszystko to, co jej leży na serduchu w najmniej spodziewanym momencie jednocześnie wyładowując się na często bogu ducha winnej osobie.
Niepoprawna romantyczka marząca o sowim księciu z bajki, który pewnego dnia pojawi się na białym koniu i pomoże jej przezwyciężyć wszelkie lęki i pokocha ją za to jaka jest.




Piórem pisane, czyli twórczość panienki Weasley

Ci najważniejsi w jej życiu | Ona 


[ Cześć i czołem :) Karta jak zwykle nie taka jak chciałam. Będzie, więc jeszcze zmieniana.
Na zdjęciach Carmen Solomon, a pochodzą z Tumblr i weheartit.
Wątki i powiązania- jak najbardziej. Wolę zaczynać. Lubię te dłuższe, ale żadnym innym nie pogardzę
Ostatnie zmiany w karcie: 18.11.2012]

piątek, 6 lipca 2012

Dodatkowe informacje, czyli to czego nie wiesz lub czego dowiesz się o panience Weasley

Każdy z nas ma swoje  sekrety, przyzwyczajenia, sposoby na spędzanie wolnego czasu. Tak samo jest w przypadku Roxy, z tym, że od niej raczej się tego nie dowiecie. Skryte z niej stworzonko, a każdy sekret woli wyjawić swojemu kotu niż komukolwiek innemu.
Belzebub, czyli Norvegian Forest Cat. Szarobury stwór, którego bardzo często możecie dostrzec plączącego się pod nogami panienki Weasley. Ukochana przytulanka. Powiernik najskrytszych tajemnic. 'Poduszka', w którą dziewczyna może się wypłakać. Obrońca przed całym złem tego świata. 
Dlaczego Belzebub? Kiedy sześć lat temu, czyli zanim Roxy wybierała się do Hogwartu cała rodzina Weasleyów wybrała się na zakupy na Pokątną. W tamtejszym sklepie ze zwierzakami Roxanne ujrzała tego wielkoluda i zapragnęła go mieć. Tak, więc się stało. Imię dla kociaka wymyślił Fred, bo jego zdaniem Belzebub to diabeł wcielony. Wredny, złośliwy i leniwy, nie dopuszcza do siebie nikogo prócz swojej właścicielki. Miał być Lucyferem, ale Freddie stwierdził  że to zbyt popularne imię, więc postawił na Belzebuba. O dziwo, kociak  bardzo szybko zaczął na nie reagować mimo usilnych prób Roxy by nadać mu bardziej normalne imię. 
Czekolada, najlepiej z orzechami. Oj tak, Roxanne to taka mała czekoladoholiczka, która kiedy tylko w zasięgu swego wzroku ma tabliczkę czekolady pochłania ją w zastraszającym niemal tempie. Zbędne kilogramy jej nie przeszkadzają, bo po pierwsze i tak nie przytyje, a po drugie trenuje, biega i tańczy w balecie, więc nie ma mowy o wystającym brzuszku czy boczkach. 
Słodycze. Kolejna miłości panienki Weasley. Mijając dziewczynę na korytarzu zawsze dostrzeżesz w jej dłoni paczuszkę z żelkami, batonika czy jakiekolwiek inne ciastko. Kiedy tylko nadarzy się okazja wyjścia do Hogsmeade, Roxy większość czasu wykorzystuje na zrobienie małych zapasów w Miodowym Królestwie myszkując między półeczkami i odkrywając coraz to nowsze słodkości. 
Tatuaże. Mało kto wie, a właściwie to nie wie nikt prócz Freda, że Roxanne posiada dwa maleńkie tatuaże. Jeden na karku prezentujący kilka maleńkich gwiazdek. Drugi zaś przedstawia małego ptaszka i znajduje się za prawym uchem panienki Weasley. 
Kawa. Jeden z nałogów, które posiada Roxy. Codzienne rano, zaraz po przebudzeniu Roxanne schodzi na paluszka do kuchni, gdzie dostaje kubek gorącej, pysznie pachnącej kawy, która daje dziewczynie kopa na cały dzień. Zazwyczaj skrzaty domowe do ulubionego napoju kofeinowego panienki Weasley dodają kapkę cynamonu, trochę mleka oraz cukru tworząc idealną kompozycję smakową, która uruchamia kubki smakowe Roxanne. 
Papierosy. Tak, tak nawet ta cicha i zamknięta w sobie dziewczyna wpadła w ten zgubny nałóg. No cóż, może i nie było problemu gdyby nie Freddie, który postanowił rozerwać troszeczkę swoją ukochaną siostrzyczkę. 
Książki. Tak, wiele razy widziałeś Roxy w jakimś kącie na szkolnym korytarzu, w bibliotece czy na szkolnych błoniach, kiedy to siedziała z nosem w książce całkowicie odcinając się od świata rzeczywistego. Coelho, Sapkowski, Sparks, Larsson, to tylko kilkoro z jej ulubionych autorów. 
Balet, pisanie wierszy , szkicowanie, bieganie oraz długie samotne spacery.  To jej sposoby na spędzanie wolnego czasu, na rozładowanie stresu czy złości. 
Quidditch. Coś,co w jakiś sposób wiąże ją z ojcem. Gra na pozycji szukającego i trzeba przyznać, że bardzo dobrze jej to wychodzi. Z drugiej strony gdyby było inaczej nie byłoby jej w drużynie.